Dzień Mamy i Taty-strój kwiatuszka, laurki od córeczek i mój mały prezent dla nich dwie laleczki Tildy
Dzisiaj chciałabym pokazać wspomniany już wcześniej strój kwiatuszka, który uszyłam dla mojej córci na przedstawienie do przedszkola pt:."Wiosna"z okazji Dnia Mamy i Taty. Mam nadzieję, że się spodoba. Córcia zrobiła furorę w przedszkolu, każdy pytał skąd ma taki strój...a ja w sumie nie sądziłam, że się uda, bo to mój debiut i trochę mam jeszcze mało wiary....chęci zaś ogromne...
Laurki od moich skarbów, serduszko starsza córcia zrobiła z pomocą Taty-nawet nie wiedziałam, że mam takie talenty w domu...
Moje małe prezenty dla dziewczynek-Tildy-zostało mi materiału ze stroju kwiatuszka i postanowiłam go wykorzystać-a oto efekt....
Efekty Twojej przyjaźni z maszyną do szycia są rewelacyjne. Podziwiam i zazdroszczę. Dziękuję za odwiedziny u mnie i miłe słowa o ptaszku. Pozdrawiam. =)
Pytałaś o buciki na zdjęciu u mnie, ale to było zdjęcie z bloga podlinkowanego koło niego, a nie moje, miało zresztą podpis tej osoby, więc na pytanie odpowiedzi nie znam. Myślę, że to buciki dla dzieci.
Jeśli takie stroje szyjesz na początku przygody z szyciem, to co będziesz projektować, jak nabierzesz pewności siebie :) świetnie Ci idzie :) pozdrawiam
Dziękuję za odwiedziny u mnie :) Strój kwiatuszka piękny :) Tildowe zabawki to również moja pasja. Na blogu pokazałam kilka Bożo-Narodzeniowych i Wielkanocnych. Jak masz chęć to pozaglądaj jeszcze, pozdrawiam :)
Strój rewelacyjny! Sama wiem, że ciężko uszyć przebranie dla maluszka. W przedszkolu ciągle musiałam kombinować ;-) Fajne prezenty zrobiłaś dla dziewczynek.
Dziękuję za odwiedziny u mnie i zaproszenie:) Chciałam dodać Twój blog do obserwowanych,ale chyba nie masz zakładki"obserwatorzy "?Czy ja nie widzę? śliczne prace stworzyłaś ,a strój kwiatuszka jest rewelacyjny:))
Hej! I ja dziękuje za odwiedziny u mnie :) W odpowiedzi na Twoje pytanie o tkaniny, ciałka szyję z lnu lub z bawełny z Ikei. Jakoś ostatnio trochę odpuściłam szycie, chyba muszę odpocząć. Mocno pozdrawiam i życzę sukcesów w szyciu.
Piękny strój,laurki tak samo a te tildzie to już rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-)
OdpowiedzUsuńOgromnie podoba mi się strój kwiatuszka, naprawdę rewelacja.
OdpowiedzUsuńTildy piękne, sama mam już dwie))
Piękne Tildy tak samo jak ten stroj Kwiatuszka, aż na patrzeć się nie można :)!! Po prostu czadowe, więcej wiary w swój talent:)
OdpowiedzUsuńEfekty Twojej przyjaźni z maszyną do szycia są rewelacyjne. Podziwiam i zazdroszczę. Dziękuję za odwiedziny u mnie i miłe słowa o ptaszku. Pozdrawiam. =)
OdpowiedzUsuńPytałaś o buciki na zdjęciu u mnie, ale to było zdjęcie z bloga podlinkowanego koło niego, a nie moje, miało zresztą podpis tej osoby, więc na pytanie odpowiedzi nie znam. Myślę, że to buciki dla dzieci.
UsuńStrój wyszedł całkiem fajnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lalkę Tyldę powinna mieć zarówno mała, jak i duża dziewczynka ;) Córeczki zapewne były zachwycone takim prezentem!
OdpowiedzUsuńJeśli takie stroje szyjesz na początku przygody z szyciem, to co będziesz projektować, jak nabierzesz pewności siebie :)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci idzie :) pozdrawiam
Piękny ten kwiatuszek ;-)! A Tildy jakie śliczne ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na Candy
Śliczny strój a tildy widzę, że wciągają :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStrój rewelacyjny ! Gratuluję talentu :)
OdpowiedzUsuńWitam ;) Wszystko śliczne! strój córeczki boski!!! pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga:) przepiękny strój kwiatuszka uszyłaś :)
OdpowiedzUsuńproponuję wyłączyć weryfikację obrazkową przy komentarzach-ułatwi to pisanie:) Pozdrawiam
UsuńJuż zrobione, samą mnie to denerwuje u innych, a nawet nie wiedziałam, ze mam to u siebie, dziękuję, że zwróciłaś mi na to uwagę. Pozdrawiam
UsuńDziękuję za odwiedziny u mnie :)
OdpowiedzUsuńStrój kwiatuszka piękny :)
Tildowe zabawki to również moja pasja. Na blogu pokazałam kilka Bożo-Narodzeniowych i Wielkanocnych. Jak masz chęć to pozaglądaj jeszcze, pozdrawiam :)
Piekny stroj kwiatka,kiedys tez szylam rozne dla syna... a tildy wciagaja -prawda?
OdpowiedzUsuńCórcia musiała być bardzo dumna,kiedy pokazała się w tym stroju:))
OdpowiedzUsuńMiło jest uszyć coś samemu, prawda?
Pozdrawiam
M.Arta
Strój rewelacyjny! Sama wiem, że ciężko uszyć przebranie dla maluszka. W przedszkolu ciągle musiałam kombinować ;-) Fajne prezenty zrobiłaś dla dziewczynek.
OdpowiedzUsuńPiękny strój kwiatka. Życzę nieustającej weny i czasu na szycie. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie i zaproszenie:)
OdpowiedzUsuńChciałam dodać Twój blog do obserwowanych,ale chyba nie masz zakładki"obserwatorzy "?Czy ja nie widzę?
śliczne prace stworzyłaś ,a strój kwiatuszka jest rewelacyjny:))
Już jest, dziękuje za zwrócenie uwagi. Pozdrawiam
UsuńHej! I ja dziękuje za odwiedziny u mnie :) W odpowiedzi na Twoje pytanie o tkaniny, ciałka szyję z lnu lub z bawełny z Ikei. Jakoś ostatnio trochę odpuściłam szycie, chyba muszę odpocząć. Mocno pozdrawiam i życzę sukcesów w szyciu.
OdpowiedzUsuńWszystko wspaniałe!Serdecznie dziękuję za komentarzyk!Pozdrawiam serdecznie!papa
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńŚliczny ten Twój kwiatuszek :)
OdpowiedzUsuń