niedziela, 6 lipca 2014

Stojąca lalka XXL - jak uszyć?



Zabrało mi to trochę czasu, ale myślę, że udało się-

 mam swoją wersję stojącej lalki XXL i co wy na to? 

To całe 70 cm, a jak uszyć taką lalkę-

poniżej macie moje krok po kroku...




szablony-na tzw. "oko"



a tu już przeniesione na materiał podwójny i przeszyte



przewrócone na prawą stronę



wyprasowane i wypchane



tekturki na usztywnienie nóg



obszyte materiałem




wkładamy w materiał i obszywamy




dzięki tekturce nogi stoją



większa tektura -obszyta w ten sam sposób - 

i przyszywam do podeszwy zakrywając wcześniejsze szwy




kawałek materiału, z którego wykańczam buty na miarę







a teraz zaczynamy się stroić



nogi do ciała przyszywam za pomocą guzików




tak samo z rękami



i na koniec głowa-nakładam na szyję i zszywam



cd strojenia



a tak prezentuje się buzia



lala w pełnej okazałości






Mam nadzieję,że się podobało...
Czekam na Wasze komentarze
Pozdrawiam

piątek, 2 maja 2014

Majówka


Maj to piękny i kolorowy miesiąc, króluje bez i tulipany. U mnie wygląda to tak...












na deser kaczki i kury












piątek, 4 kwietnia 2014

wiosna, wiosna...ach to ty....baranki, kurki,tulipany....


    
    Chwilę mnie nie było...wiem...trochę szyłam, buszuję w ogródku, coś zaczynamy remontować pomału w domu...i tak leci dzień za dniem, a jeszcze tyle do zrobienia i jak to wszystko ogarnąć? no i jeszcze nauka- kończę 3 semestr kosmetologii, zachciało mi się nowych wyzwań, to i mam...nie narzekam, to wszystko takie inspirujące, ale jakby dobę dało się jeszcze wydłużyć...choć trochę...
        Cieszy mnie każda zmiana: jak kwitną pierwsze kwiatki, które sama posadziłam - tu też jestem nowicjuszką. Nie lubię bałaganu przy remontach-myślę, że nikt nie lubi, ale zmiany, jakie nastają po nich-" dają kopa "dalej do przodu. Staram się pomału realizować swoje małe marzenia - mam nadzieję, że się uda....

moje pierwsze tulipany miniaturki i krokusy...







parapetowy ogródek: szczypiorek i natka pietruszki...




wielkanocne co nieco...