piątek, 4 kwietnia 2014

wiosna, wiosna...ach to ty....baranki, kurki,tulipany....


    
    Chwilę mnie nie było...wiem...trochę szyłam, buszuję w ogródku, coś zaczynamy remontować pomału w domu...i tak leci dzień za dniem, a jeszcze tyle do zrobienia i jak to wszystko ogarnąć? no i jeszcze nauka- kończę 3 semestr kosmetologii, zachciało mi się nowych wyzwań, to i mam...nie narzekam, to wszystko takie inspirujące, ale jakby dobę dało się jeszcze wydłużyć...choć trochę...
        Cieszy mnie każda zmiana: jak kwitną pierwsze kwiatki, które sama posadziłam - tu też jestem nowicjuszką. Nie lubię bałaganu przy remontach-myślę, że nikt nie lubi, ale zmiany, jakie nastają po nich-" dają kopa "dalej do przodu. Staram się pomału realizować swoje małe marzenia - mam nadzieję, że się uda....

moje pierwsze tulipany miniaturki i krokusy...







parapetowy ogródek: szczypiorek i natka pietruszki...




wielkanocne co nieco...











4 komentarze:

  1. Piękne kwiatki i przygotowania do świąt! Trzymam kciuki za kosmetologię i remont domku - niech miną bezproblemowo :)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, z chęcią zostaję u miłośniczki tild! A kwiatki piękne, aż miło popatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Every weekend i used to go to see this web page, because i want enjoyment, for the reason that this this
    web site conations genuinely pleasant funny stuff
    too.

    Here is my blog - best diet pills

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie pokazałaś budzące się do życia wiosną roślinki a Twoja świąteczna zagroda jest urocza...

    OdpowiedzUsuń