Wspomniałam kiedyś, że szykuję niespodzianki na Dzień Dziecka dla swoich dziewczynek. Moje króliki XXL to jedna z niespodzianek ( ok. 70 cm ).
Ponadto dzięki uprzejmości szwagierki stałam się chwilowo w posiadaniu takich oto egzemplarzy.
Dziękuję bardzo
Wspaniałe króliki i jakie mają śliczne ubranka:)
OdpowiedzUsuńEkstra.Masz wielki talent!!!!!!!!!!:-)
OdpowiedzUsuńBoskie;))
OdpowiedzUsuńPolecam poszperać po necie. Można znaleźć wiele wykroi na tildy, a nawet pdf'y z ksiązkami ;)
OdpowiedzUsuńpiękne! i ogromne króliczki :) zazdroszczę posiadania książeczek, sama mam dwie książeczki Tildy w kolekcji ale tych akurat nie mam
OdpowiedzUsuńJak na początki szycia to efekty rewelacyjne! Zdolna mama! Dziękuję za odwiedziny. Marzanna
OdpowiedzUsuńurokliwe i aż 70 cm, to pokaźne okazy:)
OdpowiedzUsuńa książeczek zazdraszczam:)
Dziekuje:)Piekne sa te kroliczki,wcale nie widac,zeby to byly poczatki Twojego szycia,sa po prostu rewelacyjne!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne króliczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
króliki wyszły super:-))))pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniałe i gigantyczne królisie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) dziękuję za odwiedziny na moim blogu :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKroliczki zachwycaja!!!! Przeslodkie!Cudownie, ze masz nowa pasje:)))
OdpowiedzUsuńJa tez pisze od kilku miesiecy, kto wie, moze szyc tez zaczne, bo kilka dni temu maz kupil mi maszyne:))
Pozdrowienia i serdecznosci
i zapraszam z wizyta do siebie
Ania
Boskie kwiaty mają w uszach! :)))
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuńTo jest piękne .... Wszystko masz bardzo piękne :-)
OdpowiedzUsuńAjka
Witam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Ja najchętniej sięgam po 2 od góry z Tildą na okładce-dla mnie ma najwięcej ciekawych propozycji.
Pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tym rozmiarem xxl. Chyba tez pokuszę się w wolnej chwili na takie przedsięwzięcie:):) P.S. Dziękuję za odwiedziny na mamajebudyn.blogspot.com. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle słodziaki! Szczególnie te królaski w wersji chłopięcej - z krawatami. Niestety, maskotki chłopięce są rzadziej produkowane, a szkoda, bo przeciez mali chłopcy tez potrzebują przytulanki. A i dziewczynki chętnie pobawią się Tildkami w wersji męskiej, tworząc całe rodzinki :)
OdpowiedzUsuń